wpisy na blogu

A więc jak tylko zrobiło się w marcu troszkę cieplej tzw okienko pogodowe to udało się ugrać termin na montaż okien. Zdecydowaliśmy się na okna firmy Vetrex. Co do okien nie mamy wątpliwości bo bardzo ładne. Trochę mamy ale do panów montażystów. Akurat jak to pisze jest koniec czerwca to do dziś od marca czekamy na poprawki montażowe. Poprawki miały się już dawno odbyć ale odwlekamy terminy z racji postępu prac, to tynki, to instalacje i takie tam. Ale do tematu jak się okazało że pogoda pozwala i jest temp na plusie to razem z tatą rozebraliśmy imitacje okien i zabraliśmy się za wykończenie wnęk okiennych z racji wyboru „szczelnego montażu” stolarki okiennej. Poniżej efekty naszej pracy:

Następnie panowie przyjechali na montaż i zaczęło się już robić już "domowo" 

Tak więc zaraz po montażu zabraliśmy się za ściąganie wszystkich folii, zaznaczam wszystkich w celu dokładnych oględzin czy wszystkie okna są w porządku. Na nasze zaskoczenie uszkodzeń brak. Oprócz małych kosmetycznych defektów jesteśmy zadowoleni. Nadmienię, że defekty samych okien są usunięte czekamy jeszcze tylko na wymianę uszczelek w HST z racji błędu w doborze koloru uszczelek, miały być już dawno wymienione ale postępy na budowie znacznie to opóźniło wymianę. A tak się prezentują już nasze okienka.