Niech marzenie nasze, spełni się
W dniu dzisiejszym tj. 17.12.2016 czyli równy tydzień przed Wigilią postanowiliśmy luknąć w naszą „skarbonkę” bo kto wie może nasze marzenie o własnym domu spełni się.
A Wy o czym marzycie?
Było tak:
A jest tak:
W dniu dzisiejszym tj. 17.12.2016 czyli równy tydzień przed Wigilią postanowiliśmy luknąć w naszą „skarbonkę” bo kto wie może nasze marzenie o własnym domu spełni się.
A Wy o czym marzycie?
Było tak:
A jest tak:
Kochani mam wątpliwości co do ilości miejsca przed domem. Zastanawiamy się czy 9 metrów, które mamy w planach jest wystarczający by stały dwa samochody. W przyszłości będziemy chcieli postawić jeden garaż jednostanowiskowy i obok niego wiatę na drugi. Czy 9 metrów jest wystarczające od granicy działki do domu aby móc spokojnie np. zawrócić.
Jak dobrze zacząć nowy tydzień :-) dzisiejszy ranek rozpoczął się przyjemnym telefonem „Panie Wiktorze można odebrać nowe warunki przyłącza wody” (szybko się uporali ze zmianą, zaledwie równy tydzień) Jak dobrze, że dziś miałem urlop od razu po kawie popędziłem do Mpwik’u odebrać nowe warunki przyłącza. Po złożonym piśmie Mpwik zgodził się na nasze wcześniejsze uzgodnienia. Zmieniono nam warunek budowy nowej sieci na przyłącze do sieci, czyli tak na chłopski rozum koszt podłączenie wody nas nie zrujnuje. Jak dobrze, że sprawy można sobie na spokojnie rozłożyć i zbytnio na zapas się nie martwić oby tak już było do końca.
Z kolejnych spraw to na środę 14.12.2016r. jesteśmy umówieni z Panem wiertarkowym, który określi nam nasze warunki geotechniczne w miejscu gdzie będzie stał dom. Pan Arczi kazał sobie takie opracowanie załatwić by wiedział co i jak. Niby wstępny koszt ok. 500zł nie jest duży co do kosztów całej inwestycji, bierzemy to na klatę :-) i miejmy nadzieję, że opinia będzie optymistyczna.
A tutaj miejsca odwiertów, które wskazał nam nasz Pan Architekt.
No więc po burzliwych negocjacjach między nami co do usytowania pomieszczeń i ich przeznaczeniu wprowadziliśmy niewielkie zmiany.
Rzut pierwotny wg projektu:
I teraz mistrz painta prezentuje zmiany :-)
Zmieniamy:
1. Poszerzamy kuchnię o ok 40cm kosztem kotłowni,
2. Kotłownię dzielimy na pół, uzyskujemy kotłownię pod gaz oraz spiżarnię.
Wejście do kotłowni z wiatrołapu a wejście do spiżarni przez ukryte wejście w zabudowie szafkowej. Taki mamy plan życie pokaże co z tego wyjdzie.
3. Drugi kibelek lub jak to nazwano pralnia zostaje zlikwidowana celem zabudowy szafy.
4. Powiększamy garderobę wgłąb pokoju.
5. Z powiększonej części garderoby wydzielamy dodatkowy kibelek.
6. Likwidujemy weście, które było do kotłowni przy wejściu główny.
Jeśli macie jakieś swoje sugestię co do projektu bardzo prosimy zostawić ślad poniżej.
Walczę z MPWiK w swojej miejscowości bo nie chcą nas podłączyć pod nitkę, która leci zaraz za płotem. Wg wydanych warunków mam zrobić nową sieć na rurze 125mm. Ale, że żyjemy dobrze z naszym nowym sąsiadem, który nam sprzedał działkę i jest ojcem mojej koleżanki. Drążymy temat aby MPWiK zmienił moje warunki przyłącza. Będziemy mieli dobrego sąsiada, akurat on posiada jeszcze jedną działkę, obok nas, którą też chce uzbroić i idziemy tą drogą, żeby warunki zmienić z sieci na przyłącze na nasze dwie działki za jednym razem.
Na dzień dzisiejszy jesteśmy po rozmowie z Kierownikiem, który poprosił o pismo w którym prosimy o zmianę warunków przyłącza z sieci na przyłącze. I wtedy on pójdzie w naszym imieniu do Dyrektora aby te warunki zmienić. Bo w obecnych warunkach napisali, że nasza działka musi mieć nową sieć a to koszt na ok. 120m z 20tyś zł a na to na tym etapie nas nie stać. Do tego by jeszcze doszła odbudowa drogi służebnej. Dla tego wraz z sąsiadem mamy plan aby te warunki nam zmieniono i zamiast rury 125mm chcemy się podpiąć na dwóch 40mm. I do tego od drugiej strony działek, tak żeby nie niszczyć drogi służebnej co z drugiej strony pomniejszy koszta całej nitki wodnej do naszych działek. Dla wyjaśnienia dla czego nie chcą podpiąć do obecnej, ponieważ jest do niej podłączonych 4 domy, my bylibyśmy 5 a że rura jest starego typu bo metal 25mm to odcinek by miał za słabą wydajność i byłby spadki ciśnienia. Niby MPWiK zwraca koszty budowy nowej sieci ale no właśnie ale nie są wstanie określi ile to trwa bo nie mają kasy na wykupy tych sieci. A wydać ok. 20tyś zł i czekać 8 lat to lekka przesada. Dla tego myślimy z sąsiadem że w naszej opcji łącznie wydamy z 6tyś zł i sprawa z wodą będzie załatwiona.
Nie spieszy się nam aż tak bardzo z wodą ale chcemy mieć klarowną sytuację w którą stronę mamy iść.
I tak sobie czekamy na informację z wodociągów. A że jest grudzień więc szukamy i wybieramy prezenty świąteczne.